Obrotomierz Spider Mini

Firma Spider wypuściła na rynek urządzenie do pomiaru obrotów silnika. Oprócz podstawowej funkcji, urządzenie spełnia tez funkcje pomiaru czasu lotu oraz licznika nalotu całkowitego. Choć to urządzenie mam już od kilku miesięcy, nie pisałem na jego temat, gdyż przez ten czas intensywnie go testowałem w kilku napędach. Pożyczałem go także kolegom, by mogli przetestować jego działanie w przeróżnych typach silników.Urządzenie jest już trzecim produktem firmy Spider, który skierowany jest dla pilotów latających z napędem. Osobiście używam Tiny-Tacha + Spider EGT Mini, co zapewnia mi pełen komfort pomiarów, lecz po wypróbowaniu tego obrotomierza, uważam go za produkt wart zainteresowania. Dużą zaletą jest stabilność pomiarów tego urządzenia. Zauważyłem, że nawet przy silnikach generujących spore zakłócenia, pomiar był wyjątkowo stabilny.

Obrotomierz Spider Mini RPM

Parametry urządzenia:

1. Napięcie zasilania – 6 – 15V
2. Zakres obrotów – 100 – 20 000/min (12 000/4imp/Obr)
3. Liczba imp/Obr – 2/1; 2/3; 1/1; 2/1; 3/1; 4/1.
4. Licznik motogodzin chwilowy – do 10h
5. Licznik motogodzin całkowity – do 1000h
6. Wymiary: 34 x 90 x 13mm

Wbudowane alarmy (do wyboru jeden z podanych):

1. Przekroczenie czasu pracy chwilowej (obrotów)
2. Przekroczenia czasu sumarycznego (np. między przeglądami silnika, wymiany świec itp.)

Obie wersje alarmów mogą mieć ciekawe zastosowania. Pierwszy z nich, może być przydatny podczas docierania silnika, gdy nie jest zalecane jego długotrwałe przeciążanie. W tym wypadku ustawienie alarmu minutowego pozwoli na oszczędzanie niedotartego jeszcze silnika. Po dotarciu, warto ustawić alarm na zalecany przez producenta przegląd, by zadbać o swój silnik.

Zalety urządzenia:

1. Długi czas pracy na baterii (nie wiem w końcu jaki, bo jeszcze jej nie wymieniałem),
2. Dobrze dobrane funkcje dodatkowe,
3. Wysoki zakres pomiaru obrotów,
4. Wyjątkowa stabilność pomiaru,
5. Intuicyjne i łatwe przełączanie funkcji,
6. LED alarmowy,
7. Małe gabaryty.

Użytkowanie

Montaż urządzenia polega na przymocowaniu obudowy, kilkukrotnym owinięciu przewodu wysokiego napięcia i podłączeniu zasilania. Do mocowania producent dodaje albo dwustronną przylepkę („plecy” obrotomierza są estetyczniej wykończone), albo dwie długie opaski zaciskowe do przypięcia w konstrukcji rurkowej (np. kierownica quada, motocykla, rurka w konstrukcji napędu itd). Ponadto – nowe egzemplarze mają ładniejsze naklejki czołowe, zaś całość jest niemal hermetyczna.

Zapytałem producenta o dość „dziwny” wyłącznik urządzenia, który montowany jest na przewodzie zasilającym. „Nic prostszego i lepszego nie wykombinowaliśmy… 99% kupujących ma jakąś formę stacyjki, więc nawet proszą, żeby był to zwykły przewód, a oni sobie to podłączają samodzielnie. Oczywiście – jeśli ktoś z klientów ma indywidualne wymagania – możemy pomyśleć. Jak zwykle jestem chętny do pomocy!”

Producent chwali się, że sprzedał tych obrotomierzy na tyle dużo, że ma już spory zasób opinii –  od strony zmotoryzowanych, pilarzy, właścicieli mini elektrowni i wiatraków. Jak przyznaje – są to opinie budujące. Użytkownicy są pozytywnie zaskoczeni stosunkiem ceny do jakości produktu.

Występują także wersje urządzeń różniące się rozdzielczością wskazań – 10;50;10, albo – dla warsztatowców i wiatrakowców- 1; 5; 10. Urządzenie umożliwia regulację rozdzielczości pomiaru. Między innym dzięki temu, gdy inne urządzenia wyświetlają na ekranie błędny wynik lub po prostu „śmiecie”, to urządzenie działa idealnie.

Dla kogo?

Oprócz typowego zastosowania w napędach PPG, urządzenie świetnie sprawdza się we wszelkich silnikach spalinowych, ale także do  regulacji silników, czy nawet do dobierania śmigieł, gdzie mamy do dyspozycji alarm przekroczenia obrotów (często używam tego urządzenia właśnie do tych celów, bo stabilnie pokazuje obroty).

Na koniec ciekawostka o EGT Spider (tzw. „telewizorek”)

Odpowiadając na prośby użytkowników, udało nam na dotychczasowym procesorze upchnąć zapis równoległy EGT i RPM. W zależności od częstotliwości próbkowania, użytkownik może po zakończeniu lotu zapisać i prześledzić zapis lotu od 22 min do nawet 2h40 min. Rozwiązanie chyba idealne dla producentów, „dłubaczy”, tuningowców czy „zwykłych” pilotów, którzy mogą wysłać log z lotu do producenta, jeśli zdarzają się mało zabawne przytarcia czy inne przykre niespodzianki. Testowałem na warsztacie tę opcję i fajnie to obrazuje przebieg wybranego odcinka czasowego. Oczywiście – nie jest to opcja doskonała, ale próbkowanie co 5 sekund pozwala ustalić naprawdę dużo. Nie trzeba już gapić się ciągle i śledzić dwa najważniejsze parametry – można to na spokojnie odtworzyć w domu. Do wyboru jest próbkowanie od 5 do 40sek. oczywiście – im rzadziej – tym dłużej można śledzić, ale też mniej dostrzeżemy szybkich przebiegów. Zaletą tego prostego rozwiązania jest możliwość „dopisania” tej opcji do wszystkich dotychczas użytkowanych Spiderków typu „telewizorek”.

Dowiedziałem się, że nowe urządzenia będą wyposażone w nowy procesor! Czas zapisu ulegnie zwiększeniu – i co ważne – urządzenie będzie wyposażone w slot karty mini SD! Dzięki temu, będzie można zabrać kartę do domu i w spokoju przejrzeć dane na komputerze domowym. Dla profesjonalistów na pewno będzie to bezcenna pomoc.