Nowy silnik Techno-Fly o pojemności 190ccm

DSC_8474Firma Techno-Fly wprowadza na rynek napęd z silnikiem 190 ccm. Jest to odpowiedź na duże zapotrzebowanie rynku na silniki o większej mocy, które są w stanie sprostać skrzydłom o małej powierzchni. Warto podkreślić, że silnik powstał przy współpracy z Kajanem, który ponad rok temu przygotował pierwszy prototyp silnika oparty o konstrukcję Jerzyka. Cechą charakterystyczną napędów firmy Techno-Fly jest innowacja w zastosowaniu lekkich materiałów, co przekłada się na niewielką wagę napędów tego producenta. Tym razem firma również zaskoczyła – nowy napęd o ciągu 67-70kg, waży zaledwie 19,4 kg, co daje mu ogromną przewagę nad konkurencją, czyniąc go idealnym napędem dla każdego. Duży nacisk położono na estetykę. Napęd będzie dostępny wyłącznie w nowej ramie „Delta”.DSC_8463Silnik oparty jest o rozwiązania znane z Rotora, stąd projektanci mogli skorzystać z przetestowanego wzorca. Mimo to, silnik był testowany i poprawiany przez rok, by obecnie ujrzeć światło dzienne. Zastosowano dobrze zestrojony gaźnik Walbro 37 oraz rezonans, który jak ocenia producent, nadaje wyjątkowe cechy silnikowi. Silnik idealnie pracuje w pełnym zakresie obrotów bez czterotaktowania, dziury rezonansowej – charakteryzując się płynnym przyspieszeniem przy liniowym wzroście mocy. Ze względu na jego niewielką masę oraz możliwość pracy na dowolnych obrotach, napędem może latać zarówno lekka dziewczyna jak i osoba o słusznej wadze.

DSC_8477

Ze względu na trwałość silnika, podobnie jak w przypadku innych silników, zdecydowano się ograniczyć obroty silnika do maksymalnie 7900 RPM. Zmniejszono również stopień sprężania, redukując ryzyko przegrzewania czy nadmiernego zużywania się komponentów. Charakterystyczną cechą, którą odkryto podczas długotrwałych testów jest odporność tego silnika na zubożenie mieszanki poprzez rozregulowanie gaźnika. W przypadku  zmiany parametrów regulacyjnych czy kłopotów z instalacją paliwową, silnik nie pracuje prawidłowo, dając wyraźne objawy (niechętnie wkręca się na obroty, brak pełnej mocy, itp). Udało się również uzyskać bardzo niskie zużycie paliwa.

DSC_8475

DSC_8481

Ciężar kompletnego silnika wynosi  zaledwie 11,4 kg,  co czyni go najlżejszym silnikiem na świecie o takiej pojemności. Pierwsza seria silników trafiła już do odbiorców min. we Francji, gdzie znany jest pod nazwą „Nitro”. Zanim Techno-Fly uruchomiło produkcję, na jednym z prototypów Adam Piórek zdobył brązowy medal na XVII Motoparalotniowych Mistrzostwach Polski w klasie PF1. Gratulacje i życzymy kolejnych sukcesów!

Więcej informacji już wkrótce.

Proszę nie dzwonić do mnie z pytaniami w sprawie silnika. Wiedziałem o projekcie, lecz nie testowałem napędu i nie znam żadnych szczegółów na jego temat. Gdy będę w Warszawie, zawitam do firmy Techno-Fly i jeśli się uda – osobiście przetestuję napęd, który jak przyznacie – rozbudza wyobraźnię, ponieważ napęd o tak dużej mocy, przy 19kg wagi i przy swej rozsądnej cenie, niskiej cenie części zamiennych i dobrym serwisie, stanowi dużą konkurencję dla innych producentów.

Leszek Klich

Otagowano , , .Dodaj do zakładek Link.

6 odpowiedzi na „Nowy silnik Techno-Fly o pojemności 190ccm

  1. Krzysztof Kołodziejek komentarz:

    ryba psuje się od głowy

  2. Piotr komentarz:

    Serwis kuleje, bo 'głowa’ czyli Pan J. odszedł z firmy.
    Lepiej już u TF nie bedzie 🙁

  3. Józef Adam Kachniarz komentarz:

    Witam.Rotorem z Techno-Fly latam trzeci rok.Jedyną awarią była szarpaczka,którą natychmiast mi wymieniono.Umawianie się na przeglądy jak i ich wykonanie jest błyskawiczne.Przykład:telefon do Adama Piórka,umawiamy się,że dostarczam napęd w poniedziałek o godz.8,00 a odbiór tego samego dnia o godz.13.00. Po dwóch latach i ponad 100h nalotu,rozwarstwia się linka szarpaczki.Telefon do Adama Piórka i mimo,że jest już po gwarancji,firma wysyła gratisowo nowiutką szarpaczkę.Nie chcę zapeszać,ale silnik nigdy mnie nie zawiódł.Cena przeglądu głównego (wymiana;tłok.łożyska,przewody paliwowe,świeca…itp.)mniej niż cena tłoka silnika konkurencji:)Jestem zadowolony z mojego Rotora i następnym wyborem będzie produkt firmy Techno-Fly.Pozdrawiam. Jestem na FB i chętnie pogadam o Rotorze:)

  4. Każdy napęd podobnie jak każde urządzenie techniczne wymaga jakiejś troski i dbałości o sprzęt. Na szczęście znaczna większość pilotów przywiązuje uwagę do zasad eksploatacji a jeśli ma wątpliwości to zwykle dzieli się nimi i uzyskuje pomoc. Dzięki temu mogą czerpać radość z latania i ogólnie są bardzo zadowoleni ze swojego sprzętu.

    Zdarzają się też inne sytuacje. Do serwisu trafia silnik którego właściciel nie dotykał żadnych regulacji, niczego nie rozkręcał, nic nie dotykał. Po odkręceniu pokrywki gaźnika ukazał się taki widok:

    https://www.dropbox.com/s/6vtgv7mkki99my1/sitko_DSC_0102.JPG?dl=0

    (krótki opis: Zdjęcie przedstawia podziurawione sitko gaźnika oraz dorobioną amatorsko białą uszczelkę) Na pytanie: Jak to się stało, skoro silnik nie był regulowany, rozkręcany, etc.? Pilot odpowiedział: „Musiałem coś zrobić bo zapychał mi się bez przerwy gaźnik”

    Mam takich zdjęć setki. Można by napisać o tym powieść.
    Nie potwierdzę czy serwis się poprawił czy pogorszył. Jest po prostu na najwyższym poziomie.

    pozdrawiam serdecznie,
    Krzysiek

  5. Rafi komentarz:

    Moc, masa nowego napędu/silnika i design silnika na plus, ale obawiam się że rok czasu to zbyt krótki okres by stwierdzić, że silnik będzie tak dobry jak go zachwala producent, oby nie było tak jak z Rotorem, gdzie producent na klientach testował niesprawdzone rozwiązania..

    Sam latałem Rotorem H130 i od początku były z nim problemy, które spotęgowały się po wymianie gaźnika z WB na Tillotsona.
    Od tamtej pory – 2 wypalone dziury w tłoku, 3 lądowania awaryjne (jedno zgaśnięcie silnika w spirali), które w końcu zniechęciły mnie do latania.
    Po naprawie i sprzedaży napędu Rotor nowy właściciel miał już kolejne TRZY zatarcia i DWIE wypalone dziury w tłoku (!), serwis wymieniał po kolei wszystkie bebechy, a napęd dalej nie daje pewności że będzie w końcu działał dłużej niż kilka godzin do kolejnego zatarcia.
    Podobne problemy z tymi silnikami mieli koledzy – Grzesiek i Leszek.

    Miejmy nadzieję że nowy silnik „Nitro” będzie bardziej dopracowany, mimo wszystko życzę firmie Techno-Fly sukcesów, a przede wszystkim solidności serwisu przy ewentualnych usterkach, by nowi i obecni klienci nie musieli przeżywać tego co ja, czyli wkurzać się na AWARYJNE BADZIEWIE, zamiast czerpać przyjemności z latania !

  6. tomekg komentarz:

    „niskiej cenie części zamiennych i dobrym serwisie”

    Ceny jeszcze ok, ale serwis firrmy TF mocno kulał, nie słyszałem by to się zmieniło

    Tomek