Dzięki uprzejmości Romana Kaplera, otrzymałem informacje o nowościach i modernizacjach w silnikach tej firmy. Trzeba przyznać, że firma Motoroma cały czas wprowadza modernizacje w swoich produktach. Ciekawostką jest fakt, że przedstawione modernizacje mogą być zastosowane także do obecnych silników. Zapraszam do zapoznania się z informacjami – tym bardziej, że informuję o nich, zanim pojawią się na oficjalnej stronie Motoromy!
Pod koniec 2012 roku, firma MOTOROMA wprowadziła do swoich silników następujące zmiany:
- Wał korbowy ma obecnie skok 53 mm (poprzednio 52 mm),
- korbowód zmniejszono do 105 mm (poprzednio 110 mm),
- czopy łożyskowe wału zwiększono do średnicy 25 mm (poprzednio 20mm)
W wersji silnika z ręcznym rozruchem:
- Zlikwidowano dekompresator. Obecnie jest wykonywany otworek w cylindrze zmniejszający kompresję w momencie rozruchu silnika,
- Karter silnika został obniżony od strony cylindra, jest obecnie śrutowany i malowany lakierem bezbarwnym,
- Tłumik ma obecnie dodatkowy przegub przy cylindrze .
- W gaźniku WB37 zwiększono otworek przelewowy umożliwiający przelanie silnika w momencie rozruchu.
Na bazie tych zmian powstał zmodernizowany silnik JR180 0 większej pojemności i sile ciągu ponad 70 kG.
Uwaga – Wymienione zmiany mogą być zastosowane do uprzednio wykonywanych silników.
W lutym 2012 roku powstał nowy silnik z karterem wykonanym z magnezjum (odlew wykonywany pod ciśnieniem), umożliwiający mocowanie silnika do ramy napędu bez dodatkowych wsporników. Obecnie występuje tylko w wersji z ręcznym rozruchem. Silnik ma pojemność 182 cm. Siła ciągu to ponad 70 kG. Waga silnika: 13,5kg. Jego symbol to RK182.
Na bazie wszystkich silników firma Motoroma wykonuje kilka wersji napędów:
1. Napęd z modernizowanym silnikiem JR180 z ręcznym lub elektrycznym rozruchem, koszem jedno lub dwuringowym, lekką uprzężą firmy Dudek Paragliders umieszczoną na wyporach stałych, zbiornikiem 13 litrowym i śmigłem z kevlaru o średnicy 124 cm. Waga napędu: 25,5kg.
1. Napęd z silnikiem RK182 z karterem wykonanym z magnezjum, koszem dwu lub jedno ringowym wyposażonym w wypory stałe. Waga napędu: 25 kg.
3. Napęd wykonywany na nowym koszu jednoringowym z silnikiem RK182 lub JR180 o sile ciągu przekraczającej 70 kG. Nowością jest kosz dzielony na 3 części oraz podstawa napędu z dolnymi ruchomymi wyporami. Podczas projektowania napędu skupiono się na bezpieczeństwie i wygodzie w użytkowaniu przy zachowaniu racjonalnej masy. Kompletny napęd z uprzężą DUDEK PowerSeat L, z 13 litrowym zbiornikiem waży jedynie 24,7 kg.
Śmigło jest osłaniane koszem o średnicy 142 cm. Szarpanka umieszczona nad głową dla lewo lub prawo ręcznych pilotów. Płaszczyzna obrotu śmigła nie wychodzi poza kosz. Promienie wspierające ring są łukami. Dzięki temu, uzyskana została duża separacja pomiędzy końcówkami śmigła a koszem – cecha pożądana przy wywrotkach i spalonych startach. Dzieki łukowatym kształtom, kosz nie ma elementów hamujących przemieszczenia się linek paralotni w momencie startu. Solidny oplot na całej powierzchni kosza nie ulega przetarciom. Rama napędu w części plecowej jest ergonomicznie ukształtowana. W połączeniu z ruchomymi wyporami, pozwala na przyjecie wyprostowanej sylwetki podczas startu – cały ciężar napędu przylega do pleców. W odróżnieniu od wypór stałych, nie powoduje niekorzystnych obciążeń kręgosłupa. Ruchome wypory w górnym zakresie ruchu są blokowane. W dolnym zakresie wchodzą w głąb napędu i podczas przenoszenia przybliżają napęd do pleców. Dzięki temu napęd leży na plecach jak dobrze dopasowany plecach. Dodatkowa zaletą jest to, że nie ma konieczności demontowania wypór podczas transportu. Głębokie wygięcie wypór daje większą swobodę ruchu pilota w trakcie lotu. Aby zadośćuczynić znanemu w lotnictwie powiedzeniu ”ma dobrze latać i ładnie wyglądać”, kosz napędu został pokryty trzema warstwami lakieru proszkowego (podkład, kolor, bezbarwny). Dzięki temu, jest wyjątkowo odporny na ścieranie.
Producent:
Roman Kapler
ul. Sarabandy 73B
02-868 Warszawa
tel. 226449349 lub 602328530
e-mail motoroma@op.pl
coz ja mam silnik raket 120 i zastanawiam sie nad zmiana na motorame….tylko czy nasza rodzima produkcja nie bedzie wadliwa?
Witam wszystkich ;-).Piekne napedy robia w Polsce,trzeba przyznac,ale to dlatego ze nie ma za duzo albo wcale ograniczen,i bardzo dobrze.Ale…czytalem o ciezkim wypadku gdzie pilot w czasie startu przewrocil sie i jego glowa dostala sie (nie mam pojecia jak) w smiglo.Czy byly nie zapiete pasy udowe ,nie wiem,ale przez to ,ze byly takie wielkie dziury w koszu doszlo do tego wypadku.Na zdjeciu widoczny jest kosz w srebrnym kolorze z taka dziura, no i oplot to tez tylko alibi.Komu nie wleciala jeszcze reka do śmigła łapka w gore ;-).
Pozdrowienia z Germanii
Do ZIUTKA:
Jeśli w ogóle latasz, to myślę że w nadchodzącym Nowym Roku powinienem ci życzyć – byś przywalił tak jak ja, może wtedy twoja tępa mózgownica zacznie lepiej pracować i nim napiszesz takiego gniota z osobistą wycieczką i nie na temat, to się zastanowisz dwa razy żałosny ziutku-fiutku ;D
Myślę że producent Motoromy powinien jeszcze popracować nad hałaśliwością silnika, czyli konkretnie dotłumiaczem.
Wystarczyłoby nawet zastosowanie końcówki w postaci kolanka, tak by hałas „uciekał” do tyłu, a nie na book, prosto w ucho pilota.
Motoroma jest jednym z najmocniejszych, ale i bardziej hałaśliwym silnikiem, mimo wszystko to świetna alternatywa w tym przedziale cenowym na runku.
Trzymam kciuki za nową Motoromę i życze Panu Romkowi wielu klientów i żeby było jak najmniej awarii.
Pafi ty ofermo,ty sie nigdy na niczym nie nauczysz latac
Cieszy fakt że producent Motoromy stale modernizuje swoje produkty, duże wrażenie robi niska masa silnika RK182, biorąc pod uwagę jego osiągi, może w końcu nowa Motoroma znajdzie tyle samo klientów, co popularny Moster ?
Podoba mi się ten pomarańczowy kosz dzielony na 3 części, tylko jakoś mi przypomina ten oryginalny z EC Extreme.. 😉
Może ktoś się orientuje ile kosztuje teraz taki napęd z tym nowym silnikiem ?
Pozdrowienia i oby do wiosny 😉
Rafi