Po dziewięciu latach latania, postanowiłem wykonać wreszcie przyrząd do sprawdzania wyrównoważenia śmigła. W zasadzie nigdy wcześniej śmigła nie ubiłem. Pierwsze poszło… i po palcu. Słyszałem o różnych patentach wyważania śmigieł, np. na nitce zakończonej stożkiem. Postanowiłem wykonać sobie prostą wyważarkę do śmigieł. Pomysł ten poniekąd podpatrzony i trochę ulepszony uważam za bardzo miarodajny i dokładny, a więc może komuś się przyda. Mówi się, że „jeden obraz wart jest więcej niż tysiąc słów”, więc postanowiłem, że mój pomysł zilustruję krótkim filmem. Starałem się zrobić filmik jak najkrótszy, by zbytnio nie przynudzać, lecz wyszło jak wyszło. Przyrząd wykonałem z materiałów, które miałem pod ręką. Oprócz ośki, która musiała być wykonana dokładnie pod wymiar otworu centrującego śmigła.
Przerażony ostatnimi postami na temat szarpanek przy Mosterach, zamieściłem mój sposób na pękające sprężyny szarpanki. To proste ulepszenie uniemożliwia wpadnięcie klamki szarpanki w śmigło. Pomysł ten podpatrzyłem z innych napędów. W przypadku pęknięcia sprężyny, gumka nie pozwoli na uszkodzenie śmigła w locie. Być może są mądrzejsze „patenty”, lecz mój powinien spełnić swoją rolę.
Śmigło oryginalne od Mostera zaciążenie 0,7 – obroty maksymalne 8.340RPM, śmigło tzw. Bestialskie 7.900RPM, śmigło najgorzej wyważone, chociaż oryginalne, 7.620RPM.
Pozdrawiam wszystkich napędowców i obyście nie musieli jeździć (jak ja) z takimi tabliczkami za szybą 🙂
Adam Kurdziel – dziewięciopalczasty
Uwaga do ww.
Wyważone śmigło nie musi być w poziomie ale należy zwrócić uwagę aby po przełożeniu go o 180′ / lewa łopata na prawą stronę ….. / odchylenie od poziomu pozostawało podobne. W praktyce dopuszczalna różnica ~ 3 cm na tym samym końcu śmigła przy ustalonej pozycji po przełożeniu.
Obrócenie śmigła niweluje niedokładności ustawienia wyważarki
– oczko w poziomicy dla niej jest za mało dokładne.
Do dokładnego wyważenia jeżeli śmigło było malowane wystarczy delikatnie prysnąć lakierem i odczekać aż wyschnie .
Przy śmigłach nie malowanych delikatny szlif papierem /500- 1000 / + ewentualna polerka ale po tych papierach ja nie szlifuję.
Można wykorzystać lasery i różne bajery ale nie dajmy się zwariować ja stosuję linijkę ustawioną w pionie na końcówkach śmigła .
Odnośnie wyważania przy dużych różnicach to metod jest kilka ale trzeba mieć trochę wprawy i osobom nie wtajemniczonym nie polecam wykonywać tego samodzielnie.
Coś na ten temat można znaleźć w Googlach ale ważnym jest aby
zastosowana ” masa dodatkowa ” była rozłożona symetrycznie względem wszystkich osi śmigła a więc wyważarka ze sznurka będzie tutaj spełniała lepiej swoją rolę.
Oczywiście nie mówimy tutaj o wyważarkach dynamicznych itd tylko o domowym sposobie sprawdzenia swojego śmigła.
Pozdrawiam ————> Andi_krak