Symulator trajki firmy NIMBUS

„Nimbus Trike Simulator” sest  urządzeniem dla szkół paralotniowych. Urządzenie jest swego rodzaju symulatorem – a dokładniej trajk bez śmigła, służącą do bezpiecznego szkolenia pilotów PPGG. Zasada jest prosta. Nimbus Trike Simulator nie ma śmigła, więc znacznie zredukowano ryzyko wypadku podczas szkolenia. Jak wiadomo start na trajce wymaga przed wszystkim opanowania skrzydła podczas jazdy. Start na „symulatorze” jest bardzo podobny do klasycznego startu trajką ze śmigłem. Dzięki symulatorowi uczeń uczy się stawiania skrzydła i panowania nad nim jeżdżąc po lotnisku. 

Zasada „symulatora” jest genialna w swej prostocie. Otóż śmigło zastąpiono napędem klasycznym – napędzany kołem. Symulator jest kompatybilny ze wszystkimi trajkami Nimbus oraz podobnych. Poniżej zdjęcia oraz film prezentujący możliwości tego niezwykłego urządzenia.

Jeszcze kilka zdjęć urządzenia:

Przy okazji chciałbym zwrócić waszą uwagę na trajki NIMBUS. Wystarczy otworzyć http://nimbus-paramotors.com/index.php?s=trike i podziwiać wspaniałe trajki. Trajka Nimbus Voyager została zaprojektowana specjalnie dla miłośników turystyki, przygody i wielbicieli długich podróży. Wózek umożliwia jazdę po drogach przy użyciu mięśni  jak również loty paralotnią.
Duży bagażnik pozwala na przewożenie  sprzętu turystycznego. Producent poleca swoją trajkę także pilotom, którzy mieszkają w pobliżu lotniska. Mogą oni samodzielnie dojechać trajką na miejsce startu.

Więcej na:

www.nimbus-paramotors.com

Ladislav Horváth
AIR-HOR, s.r.o.,
L. N. Tolstého 1857/10
986 01 Fiľakovo
Slovenská republika
Tel: 00 421 47 4381136
Mobil:00 421 905134305

Otagowano , .Dodaj do zakładek Link.

6 odpowiedzi na „Symulator trajki firmy NIMBUS

  1. Michał komentarz:

    Myślałem o tym pomyśle już w zeszłym roku. Teraz wysłałem żonę na kurs latania i pewnie będzie latać na wózku. Przygotuję jej taki wózek do nauki. Jest to bardzo fajny pomysł ponieważ bezpiecznie można sobie wyrobić odpowiednie nawyki i nauczyć się prowadzenia glajta. To jest w trajkach jedna z najważniejszych podstaw.

  2. Rafi komentarz:

    Co do symulatora się nie wypowiadam,bo nie znam się na trajkach,ale wózki wyglądają bardzo efektownie 😉

  3. Leszek Klich komentarz:

    Pewnie masz rację. Nie znam się na trajkach.

    pozdro
    LK

  4. PAWLLO komentarz:

    Witaj Lechu. Jednak śmigło jest tu jak najbardziej potrzebne,
    niestety przy trajce w skrzydło zawsze uderza strumień zaśmigłowy a ten symulator tego nie zapewnia
    Dla mnie to wózek napędzany z tego co widzę automatem ze skutera i na dodatek jedzie ze stałą prędkością.

  5. Leszek Klich komentarz:

    Witaj Pawllo. Ale spójrz na ten symulator. Czyż nie dobro pomysł do szkolenia? Nie ma strachu o śmigło, można uczyć się prowadzić skrzydło na lotnisku. Wielokrotnie widzę, jak trajkowcy jeżdżą po lotnisku z postawionym skrzydłem z wiatrem pod wietr, z bocznym. Mają to opanowane. Mówią, ze to podstawa, żeby bezpiecznie latać na trajce.

  6. PAWLLO komentarz:

    dla mnie lipa i chałtura
    ciekawe który z nas startuje dokładnie w okienko
    zawsze skrzydło wprowadzi swoją korektę i za nim biegniemy
    lub jedziemy jeżeli chodzi o trajkę