I tak dobrnęliśmy do końca dziennika Motoromy RK180. Jest to spowodowane tym, że właśnie kilka dni temu sprzedałem mój napęd. Ale nie po to, by przejść na napęd innego producenta, lecz by kupić jego najnowszą wersję. Napęd kupił pilot z Wrocławia. I jestem pewien, że będzie mu służył wiele lat. Bo takie właśnie są silniki Motoroma. Napęd nigdy mnie nie zawiódł – a jeśli już, to z własnej głupoty. Proszę pamiętać, że często eksperymentowałem. Mimo to, naprawdę nie mam nic do zarzucenia tym silnikom, jeśli chodzi o niezawodność i koszty zakupu i utrzymania. Niebawem powstanie nowy dziennik, w którym będę opisywał moją nową Motoromę. Mam nadzieję, że nowy napęd będzie równie dobry – albo lepszy niż poprzedni.
Nowa Motoroma, nowy dziennik: https://www.paramotor.com.pl/motoroma-dziennik-2019/